niedziela, 29 stycznia 2017

Pierwsza wystawa na obczyźnie

Tydzień temu odbyła się wystawa, w której było zaszczytem uczestniczyc. Jak wielu z Was zauważyło- dawno nic nie publikowałam i szczerze mówiąc dałam Wam o sobie zapomniec. Niestety życie w innym kraju to początek wszystkiego. Jeżeli całe życie mieszkasz w swoim ojczystym kraju, nie zdajesz sobie nawet sprawy z czym musisz się borykac za granicą. A najprostszym tego przykładem jest....wyobrażenie sobie-czy byłbyś w stanie nauczyc się języka polskiego, tak totalnie od początku! ;) No właśnie.... Tak jak już powiedziałam, życie za granicą to życie od nowa, zaczynanie wszystkiego od początku. Dlatego trochę mnie nie było.
Wystawa, w której tydzień temu wzięłam udział, była bardzo ważnym dla mnie wydarzeniem i dała mi ogromnego kopa do dalszego działania. Teraz tylko liczę na to, że nie dopadnie mnie pólnocno-szwedzka depresja i już niedługo Wam pokaże coś nowego! :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz